czwartek, 5 stycznia 2017

Morska Pielęgnacja dzięki Le Petit Marseillais

Jakiś czas temu zostałam mile zaskoczona paczką od Le Petit Marseillais. Kompletnie się tego nie spodziewałam, dlatego jej otwieranie było czystą przyjemności. Zawartość... mmm nawet sobie nie wyobrażacie jak cudowne kosmetyki znalazłam w paczce...

Zacznę od zapachu, który chyba uwiódł mnie najbardziej. Lekki, morski i świeży zapach to coś czego zawsze szukałam przy kupnie kosmetyków. 
Pielęgnacyjny krem do mycia ciała jest tak gęsty, że wystarczy odrobina, aby poczuć się jak na morskiej wyprawie. Jest bardzo wydajny, a zapach utrzymuje się zadziwiająco długo. Od teraz prysznice i kąpiele są jeszcze milsze niż dotychczas. Ponadto naturalne składniki w nim zawarte, takie jak białą glinka i krzem poprawiają kondycję skóry i wzmacniają ją od wewnątrz. 

Po prysznicu bądź kąpieli warto zadbać o skórę również poprzez użycie balsamu. Ten który otrzymałam idealnie się do tego nadaje. O tym samym zniewalającym zapachu doskonale się wchłania i nawilża, a zapach utrzymuje się nawet 24 godziny. I powiem Wam, że to nie są bajki, tak faktycznie się dzieje! Pierwszy raz spotkałam się z tym, że balsamując ciało wieczorem następnego dnia w południe nadal czuję ten zapach. Balsam Do Ciała Le Petit Marseillais rozpieszcza skórę suchą a nawet bardzo suchą. Dlatego mogę szczerze polecić serię tych kosmetyków tym, którzy borykają się z problemami nieodpowiedniego nawilżenia. A nasza skóra będzie nam wdzięczna za taką pielęgnację niezależnie od pory roku.