czwartek, 29 września 2016

Kampania TESA dzięki Streetcom

Po raz kolejny już miałam przyjemność zostać Ambasadorką dzięki portalowi Streetcom i tym razem testuję wygodne i proste w użyciu produkty montażowe marki Tesa Powerstrips.
Taką paczkę otrzymałam:



W środku znalazłam:
-2 opakowania dużych plastrów montażowych
-1 opakowanie haczyków dekoracyjnych (2szt)
-1 opakowanie dużych haczyków owalnych (2szt)
-girlandę dekoracyjną
-przewodnik ambasadora
-30 ulotek dla znajomych
-15 sampli plastrów dużych
-15 sampli plastrów dekoracyjnych
-15 sampli pojedynczych plastrów

Byłam mega zaskoczona nie tylko zawartością ale również skutecznością plastrów. Okazały się idealnym rozwiązaniem dla wszystkich tych, którzy lubią ozdabiać swoje mieszkanie, bez niszczenia i wiercenia ścian. Teraz nie muszę wbijać gwoździ wystarczy jeden mały plaster. Niewiarygodne ale prawdziwe!
Należy jednak pamiętać, żeby plastry naklejać na płaskie i uprzednio odtłuszczone powierzchnie. Na haczyki można wieszać przedmioty o wadze 1kg lub 2kg w zależności od rodzaju haczyka.
Mi najbardziej spodobało się to, że nawet gdy przykleimy coś krzywo lub po prostu źle, możemy szybko naprawić błąd i bezproblemowo usunąć plasterek i przykleić nowy. Nie pozostawimy żadnego śladu, a całą operację wykonamy bardzo szybko-wystarczy plasterek pociągnąć.





Dzięki tym plastrom możemy nie tylko wieszać haczyki ale różnego rodzaju ozdoby. Nawet małe obrazy czy ramki do zdjęć pięknie się prezentują bez gwoździ. 
Jestem bardzo zadowolona z kampanii, a same produkty oceniam:
10/10

 Jeśli i Wy chcecie mieć możliwość testowania różnych produktów zapraszam do rejestracji pod linkiem:

poniedziałek, 5 września 2016

Owady

Jak byłam mała strasznie bałam się wszystkich owadów. Wydawały mi się obrzydliwe i odrażające. W sumie nie tylko jako dziecko miałam taki wstręt. Bo jeszcze kilka tygodni temu widząc małego robaka krzywiłam się z niesmakiem.
Wszystko się zmieniło gdy w moje ręce wpadła nowa kolorowanka pt. "Owady" Roberta Jurgi.
Jako, że ja kocham kolorować to nagle te wszystkie robale stały się dla mnie wyzwaniem, żeby pokolorować je tak, aby już nie były tak odrażające i tak brzydkie. W końcu sama mogę zdecydować jaki mają mieć kolor... 
Ta kolorowanka jest jakby drugą częścią twórczości Roberta Jurgi. Pierwsza to "Motyle", które również uwielbiam i często koloruję.
Chyba najbardziej lubię w tych kolorowankach to, że tło mamy już jakby stworzone. Wystarczy wypełnić kratki wedle opisu i powstaje coś pięknego. A dla mnie tworzenie tła to zawsze nie lada gratka, bo po prostu nie potrafię zbytnio rysować. Tutaj problem znika. Pozostaje tylko kolorować! A jest na czym!
Druk jest jednostronny. Papier dobry. Całość nie tylko klejona ale i dodatkowo szyta! Zdecydowanie lubię takie podejście wydawnictw do tematu :)
Zobaczcie co kryje się w środku:





Autor: Robert M. Jurga
Wydawnictwo: Vesper
Ilość stron: 144
Cena z okładki: 29.90

Moja ocena: 10/10!!!!